środa, 30 października 2013

Drewniak

Trzeba or-ganizować powiat. Roboty pełno. Jednolity front... wie-cie, pełna współpraca. — Współpraca? — Drewniak znów wodził dłonią w powietrzu. — Nie mówię nie, ale cóż wy zrobicie wc dwóch? Nie mówię, żeby zaraz tysiące, jak poka-zujecie przez szybę, nie trzeba tyle, wystarczy dzie-sięciu... no dwudziestu. Nas, pepesowców, było przed wojną zorganizowanych w Gdyni, dużo, myślicie? Myli-cie się. A w ostatnich wyborach samorządowych zdo-byliśmy w Gdyni Radę Miejską. Ale, powtarzam, z wa-m 5 dwoma jakaż współpraca? Licytacja? Nie — wycofywał się niezręcznie. — Ale przecież potrzebni ludzie do obsadzania czołowych stanowisk. 












Przecież orientuję się na tyle i wiem, że rządzą partie polityczne. Ręczę wam — roześmiałem się szczerze („Aha, o to ci chodziło!") — że nie będziemy walczyć o posady czy. stanowiska. Macie wartościowych politycznie ludzi, proszę, sprawę funkcji, rozstrzygniemy nawet dziś. Konkretnie — mówiłem z naciskiem — Powiatowa Ra-da Narodowa... Wszystko trzeba budować od podstaw. Macie ludzi, by wysyłać ich w teren dla organizowa-ma gminnych rad: narodowych? Po co tyle trudu? — zdziwił się Drewniak. — Przecież poczta już działa, wyśle się pismo i już... Replikowałem: Na jaki ,adres? To raz, po drugie, któż te Rady opanuje, jeśli nas w nich nie będzie? Może okupacyjni wójtowie stworzą nam Rady i sami przyjdą do powia-tu jako ich delegaci? Są posłuszni i głupi, zrobią to, co im każemy. Ma-ją tę zaletę, że umieją już trzymać teren za pysk. Dziwię się wam, towarzyszu... takie historie.

Owocna współpraca

Miło nam. Przypuszczarny, że cd dz'ś rozpoczniemy współpracę. Trzeba organizować powiat. Roboty pełno. Jednolity front... wie-cie, pełna współpraca. — Współpraca? — Drewniak znów wodził dłonią w powietrzu. — Nie mówię nie, ale cóż wy zrobicie wc dwóch? Nie mówię, żeby zaraz tysiące, jak pokazujecie przez szybę, nie trzeba tyle, wystarczy dziesięciu... no dwudziestu. Nas, pepesowców, było przed wojną zorganizowanych w Gdyni, dużo, myślicie? Myli-cie się. A w ostatnich wyborach samorządowych zdobyliśmy w 
Gdyni Radę Miejską. Ale, powtarzam, z wa-m 5 dwoma jakaż współpraca? Licytacja? Nie — wycofywał się niezręcznie. — Ale przecież potrzebni ludzie do obsadzania czołowych stanowisk. Przecież orientuję się na tyle i wiem, że rządzą partie polityczne. Ręczę wam — roześmiałem się szczerze („Aha, o to ci chodziło!") — że nie będziemy walczyć o posady czy. stanowiska. Macie wartościowych politycznie ludzi, proszę, sprawę funkcji, rozstrzygniemy nawet dziś. Konkretnie — mówiłem z naciskiem 











Powiatowa Ra-da Narodowa... Wszystko trzeba budować od podstaw. Macie ludzi, by wysyłać ich w teren dla organizowa-ma gminnych rad: narodowych? Po co tyle trudu? — zdziwił się Drewniak. — Przecież poczta już działa, wyśle się pismo i już... Replikowałem: Na jaki ,adres? To raz, po drugie, któż te Rady opanuje, jeśli nas w nich nie będzie? Może okupacyjni wójtowie stworzą nam Rady i sami przyjdą do powia-tu jako ich delegaci? Są posłuszni i głupi, zrobią to, co im każemy. Ma-ją tę zaletę, że umieją już trzymać teren za pysk. Dziwię się wam, towarzyszu... takie historie opoczarny, że cd dz'ś rozpoczniemy współpracę. Zobacz więcej

wtorek, 29 października 2013

Howar

Umysł człowiek nowoczesnego jest umysłem otwartym, goto-wym bez żadnych doktrynalnych zahamowań pomyśleć i wyob-razić sobie to, co nie do przyjęcia czy nie .do wyobrażenia w świecie rzeczywistym. Czy to mało? Silni i niezwyciężeni mężczyźni, piękne i niebezpieczne kobiety, zaginione i legendarne cywilizacje, mityczni bohaterowie. A wszystko to w scenerii niezwykłych i cudownych wydarzeń. I wszystko tak na serio opowiedziane, tak przekonująco, że aż trudno oderwać się od książki. Niepojęte, odwieczne i tajemne siły niszczące cywilizacje i zniewalające ludzi padają pod ciosami mieczy i dzięki prostocie umysłu bohatera. 








Moc herosów tkwi w bezgranicznej ufności w sobie, w wierze w mądrość ciała i spontaniczność reakcji, a w pogardzie wobec matactwa, wykrętu i zaufania siłom, które z natury swej są obce człowieko-wi. Prostotą umysłu i mądrością ciała, wiernością podstawo-wym zasadom człowieczeństwa — niekiedy dość osobliwie pojmowanym — człowiek z tych zmagań zawsze wychodzi obronną ręką. Nie znam — prócz westernu,— drugiego takiego gatunku literackiego, który z tak niepokorną i graniczącą wręcz z naiwnością wiarą głosiłby kult jednostki, siły i mocy tkwiącej w kruchym• i znikomym indywiduum. Jest to literatura na wskroś indywidualistyczna, być może naiwna w swej formie, ale wielka dzięki ufności jaką pokłada w człowieku. Conan Howar-da de Campa. , Cartera czy Offuta nie ugina się nawet przed tym co zniszczyło cywilizacje, nie polega na nikim licząc tylko na siebie L co więcej, z tych zmagań wychodzi zawsze zwycięski. Naiwne — być może, ale nawet najbardziej zagorzały przeciwnik tej literatury musi uznać, że jest to bardzo pomocne człowieko-wi, który żyje w ,epoce gdzie nawet najdrobniejsze decyzje życiowe mogą być uwikłane w szereg uzależnień. Literatura ta jest na pewno reakcją na to co złożone, mętne, skomplikowane i różnorodnie uwarunkówane. Szczyt triumfu tej literatury przypadł na koniec lat sześćdziesiątych, na lata buntu społecznego wobec obłudy życia i zachłanności postępo-wania. Kontrkultura wnosi na piedestał prostotę i nawołuje do powrotu do natury. Zobacz więcej

poniedziałek, 28 października 2013

Mieszkańcy

 I co z tego — podskoczył Dun —jak też nie umiem... Patrz! Jest świątynia! Dotarli do polany, na przeciwległym krańcu której widać było budynek. 
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o najlepszenagrobki warszawa to odwiedź stronę http://nagrobki-warszawa.eu/oferta.html
Niewysoki, ocieniony drzewami, poprzedzony szeregiem kolumn. — Ale to nie jest świątynia Brytów! — oświadczył stanowczo Wulfhere. — Wydaje mi się, że pasuje to raczej na miejsce zgromadzeń tej nowej sekty, która nazywa się chrześcijanami. — Rzymsko-brytyjscy mieszańcy — prychnął Cormac. 











Cel-towie czczą starych bogów, tak jak my: Na ich krew, dopóki żyją druidzi, nie wyprzemy się swojej wiary! . — Kim są ci chrześcijanie? — Mówią, że zjadają swoje dzieci w trakcie obrzędów. A tam. Mówią przecież też, że druidzi palą ludzi w klat-kach z młodych drzew. — Łgarstwa rozpowszechnione przez Cezara, w które wierzą głupcy! — wrzasnął Cormac. — Nie kocham ich za bardzo, ale nikt nie będzie pluł na druidów w mojej obecności.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o najlepszapizzeria gorzów to odwiedź stronę http://pizzeriahubertus.pl/pizza-tradycyjna.html
 Mądrzy są!• I doświadczeni! A ci zaś tu chrześcijanie mówią, że należy się skłonić w podzięce za uderzenie! — Ze co? — zdumiał się olbrzymi Dun. — A więc to prawda, że kłaniają się przy. tym jak niewolnicy? — Aha. Aby odpłacić dobrem za zło i przebaczyć swemu oprawcy. Olbrzym zastanowił się nad tym przez chwilę, po czym stwierdził: — To nie są zasady, tylko zwyczajne tchórzostwo. Cali ci chrześcijanie muszą być bandą szaleńców. Cormac, gdy.spotka-My którego, pokaż mi go. Wypróbu'ję, na ile jest wierzący — tu potrząsnął wymownie toporem, po czym kontynuował. 
A tak w ogóle, to jest to złe i niebezpieczne, może się rozprzestrzenić jak mór wśród ludzi i osłabić męstwo w mężczyznach, o ile nie będzie zniszczone jak młody wąż pod obcasem. — Owszem, rozdepczę to z przyjemnością, gdy mi takiego pokażesz — odparł Cormac. Zobacz więcej.

Irlandczyk

Przyszedłem uwolnić cię — szepnął Cormac i przyklęknął przy nim. Wyciągnął oszołomionego mężczyznę na powietrze, a w chwilę potem zawalił się dach. Łapczywie oddychając przyjrzał się swemu towarzyszowi. Był to rudowłosy olbrzym, brudny i półnagi po tygodniach niewoli, ale jego oczy zachowały nieugiętość. Rudowłosy rozejrzał się. — Miecz! — zawołał. Miecz, na Thora! Tu dzieją się groźne i wspaniałe rzeczy! Cormac zatrzymał się i wyjął okrwawione ostrze z dłoni naszpikowanego strzałami Wikinga. — Oto miecz, Hut— warknął — ale po czyjej stronie chcesz się bić? Normanów, którzy jak wilka trzymali cię w klatce i chcieli zabić czy może Piktów, którzy ubiją cię z powodu rudej głowy? — Wybór jest niewielki, ale słyszałem krzyki kobiet. — Wszyskie są już martwe. I nie pomożesz im — możesz matować tylko siebie. To jest noc wilka i wilki gryzą się między sobą. — Chciałbym spotkać Thorwalda — marzycielsko westchnął Jut, wraz z Cormacem biegnąc ku' palisadzie. — Później — sapnął Irlandczyk. — Gra toczy- się o większą stawkę. Thor... Hut! Potem wrócimy i dokończymy to, co zaczęli Piktowie. Teraz nie tylko siebie mamy na głowie. Myślę, że: Wulfhere idzie tu przez las najszybciej jak może! W kilkunastu miejscach palisada była stosem dymiącego popiołu. Ledwie jednak znaleźli się w takim miejscu, z ziemi podniosły się trzy postacie i skoczyły na nich. Ostrzeżenie Cormaca było daremne 7-- ostrze znalazło się tuż przy jego"ego .szyi i musiał się bić lub zginąć. Obracając się od martwego napastni-ka, zobaczył Huta, który rozprawiwszy się również z jednym przerzucił miecz do lewej ręki i potężnym ciosem roztupał czaszkę ostatniego Klnąc skoczył ku niemu.

czwartek, 24 października 2013

Bran

Przypominał nieco Wikingów budową ciała, lecz rysy twarzy były zupełnie odmienne. Jego włosy, przycięte w kwadrat i tworzące lwią niemal grzywę, były równie czarne jak u Brana. W twarzy gład» wygolonej, o mocnyćh rysach, lecz łagodnym wyrazie błyszczały szare jak stal i zimne jak lód oczy. 
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o odzieżmedyczna oferta to odwiedź stronę http://medmar.mamfirme.pl/galeria.html
Wysokie czoło zdawało się zapowiadać dużą inteligencję, mocno zaryso-wana szczęka i cienka linia ust sugerowały siłę woli i odwagę. Najbardziej jednak odróżniał go od pozostałych majestat widoczny w każdym jego ruchu. Nogi chroniły mu osobliwej roboty sandały, tułów — kolczu-ga spleciona ze stalowego zapewne drutu, opadająca niemal do kolan. Spinał ją w biodrach szeroki pas ze złotą klamrą. Na nim zawieszony był długi, prosty Miecz w mocnej, skórzanej po-chwie. 








Głowę zaś ozdabiała również złota obręcz, przytrzymują-ca przy okazji włosy. Ten.to człowiek zatrzymał się przed czekającą nań w milcze-niu grupką. Widać było po nim zdziwienie, lecz również jakby lekkie rozbawienie. Oczy błysnęły mu na widok Brana i przemó-wił. 
Używał dziwnie archaicznego języka, który jednak niewąt-pliwie był językiem piktyjskim. Cormac ledwie go rozumiał. — Witaj, Brule. Gonar nic mi nie powiedział, że to ty mi się przyśnisz! ▪ Po raz pierwszy Cormac zobaczył króla Piktów wytrącone-go całkowicie z równowagi. Bran gapił się jedynie w niemym zdziwieniu. Obcy zaś ciągnął swoje: — I to w diademie na głowie z wprawionym weń klejnotem, który ci dałem. A przecież jeszcze wczoraj w nocy nosiłeś o w pierścieniu na palcu! — Ubiegłej nocy? — sapnął Bran. — Ubiegłej nocy, czy też sto tysięcy lat temu, to wszystko jedno! — zamruczał Gonar, rozbawiony najwidoczniej zaistniałą sytuacją. 
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o najlepszyzakład kamieniarski warszawa to odwiedź stronę http://nagrobki-warszawa.eu/kontakt.html
Nie jestem Brulem — odpowiedział król. — Czy jesteś niespełna rozumu, że mówisz w ten sposób o człowieku, który nie żyje od setek wieków? To był założyciel mojego rodu. Nieoczekiwanie obcy roześmiał się. — No coż, terazłuż wiem na pewno, że śnię! Będę miał co. Zobacz więcej.

środa, 23 października 2013

Wikingowie

Przypominał nieco Wikingów budową ciała, lecz rysy twarzy były zupełnie odmienne. Jego włosy, przycięte w kwadrat i tworzące lwią niemal grzywę, były równie czarne jak u Brana. W twarzy gład» wygolonej, o mocnyćh rysach, lecz łagodnym wyrazie błyszczały szare jak stal i zimne jak lód oczy. Wysokie czoło zdawało się zapowiadać dużą inteligencję, mocno zaryso-wana szczęka i cienka linia ust sugerowały siłę woli i odwagę. Najbardziej jednak odróżniał go od pozostałych majestat widoczny w każdym jego ruchu. Nogi chroniły mu osobliwej roboty sandały, tułów — kolczu-ga spleciona ze stalowego zapewne drutu, opadająca niemal do kolan. Spinał ją w biodrach szeroki pas ze złotą klamrą. Na nim zawieszony był długi, prosty Miecz w mocnej, skórzanej po-chwie. Głowę zaś ozdabiała również złota obręcz, przytrzymują-ca przy okazji włosy.

wtorek, 22 października 2013

Król żelaznej korony

Królem w żelaznej koronie, który próbuje wydobyć rasę dziku-sów z błota, w którym ugrzęźli. Chodźmy lepiej zlustrować obóz. W trakcie marszu Cormac zastanawiał się, dzięki jakiemu to dziwnemu zrządzeniu losu ten człowiek mógł się pojawić w plemieniu dzikusów, przeżytku mroczniejszych i bardziej ponu-rych czasów. Jeśli chcesz wiedzieć więcej o kolagen naturalny kup teraz to odwiedź stronę http://kolagen-naturalny.org/certyfikaty.html Jak mógł dojść do takiej pozycji? Z pewnością stanowi to atawizm; był autentycznym typem pokrewnym tym osobnikom, którzy władali niegdyś całą Europą, zanim jeszcze imperium Piktów nie upadło pod ciosami galijskich mieczy z brązu. Cormac wiedział, w jaki to sposób Bran urósł z nic nie znaczącego syna wodza Klanu Wilków, by teraz rościć sobie pretensje do królowania nad całą Kaledonią. Własnym wielkim wysiłkiem zjednoczył w dużym stopniu wszystkie plemiona zamieszkujące wrzosowiska. Jego władza była jednak wciąż niepewna i wiele zostało do przeprowadzenia. Nieprędko po-szczególne piktyjskie klany zdołają zapomnieć o wzajemnych waśniach i stwo
rzą jednolity front przeciw najeźdźcom. Jeśli chcesz wiedzieć więcej o bezpieczny żłobek w krakowie to odwiedź stronę http://zlobekkrakow.pl/miejsca-w-nowym-oddziale-malutkowa.html Jutrzejsze starcie ma pokazać, jaka będzie przyszłość wscho-dzącego królestwa Piktów. Pierwsza walna bitwa między zjed-noczonymi klanami pod wodzą króla, a Rzymianami. Bran i jego sprzymierzeniec przechodzili teraz przez obóz Piktów. Smagli ludzie leżeli swobodnie wokół niewielkich ognisk, śpiąc czy ogryzając kości z na wpół surowego mięsa. Na Cormacu silne wrażenie wywarła panująca wokół cisza — obozowało tu ponad tysiąc wojowników, a jedynymi dźwięka-mi, jakie dochodziły do jego uszu, były przypadkowe, gardłowe przyśpiewy. Zdawało się, że Cisza Kamiennego Wieku trwa ciągle w duszach tych ludzi. Wszyscy byli niskiego wzrostu, w większości jakby zgarbie-ni. Jeśli chcesz wiedzieć więcej o makijaż permanentny szczecin zapytaj o cene to odwiedź stronę http://evolution-szczecin.com/wizaz0.html „Gigantyczne karły" — pomyślał. Pomiędzy nimi Bran Mark Morn mógł uchodzić za wysokiego. Tylko starsi nosili rzadkie brody, ale wszystkim długie, czarne włosy opadały aż na oczy. Nadawało to ich dzikiemu spojrźeniu jeszcze więcej niesamowi-tości. Chodzili boso, skąpo odziani w wilcze skóry. Uzbrojenie ich składało się z krótkich, mocno wygiętych mieczy z żelaza. Zobacz więcej

Ser śmietankowy

Dodać razem do jednego worka, aby ściekła serwatka, potem kłaść na stolnicy, pochyło urządzonej i nacisnąć deską z lekka, a potem kamieniami. Gdy serwatka zupełnie ściecze do podstawionego pod nie naczynia, wyjąć ser, lekko osolić, aby nie popsuć zawar-tości masy, a potem składać do małych worków klinowatych, które się kładą pod prasę na kilka godzin. Wziąć śmietany samej, niezbyt przekwaśniałej, dwie kwarty, postawić w garnuszku w letni piec, aby Ser śmietankowy się odtopiła, potem postawić na lodzie, aby za-z kminkiem. stygła, zlać do cienkiego i gęstego woreczka,   niech ścieknie serwatka. Wykonywać wszystko to wrniejscu zimnem; jak zupełnie ścieknie, wtedy wyrzucić na salaterkę, wymieszać ze sporą ilością utłuczonego kminku, po-solić do smaku i ułożywszy okrągło na talerz, trzymać w lochu lub lodowni.

Sera 2 kilo (5 funtów) świeżo wyjętego z pod prasy, utrzeć na tarce, posolić, zmieszać z garścią kminu, Ser gotowany włożyć do wrzącego niezbieranego mleka i goto-w mleku. wać od 10 do 15 minut, ciągle mieszając, aby nie przypalił. Gdy już zgotuje się, odcedzić, wy-łożyć do niecek i mocno ucierać drewnianą łyżką, aby się zmaso-wał, dodając łyżkę kopiastą świeżego masła. Po utarciu, zawią-zać w serwetę i położyć pod prasę. Następnie osolić lekko Z wierzchu i osuszyć na powietrzu; jeżeli się przeznacza na dłuż-szą konserwę. Bardzo dobry, tylko trzeba go urządzać z nie-przegrzanego sera, i kłaść pod prasę, póki nie zastygnie.
Pozostałe kawałki sera szwajcarskiego utrzeć na tarce. Do 200 gr. takiego sera utrzeć w donicy Gomółki jaknajlepszego twarogu, wsypać do tego utarty wyborne. ser, 100 gr. masła świeżego, wsypać kminku   i dobrze to wszystko utrzeć. Z tej masy -robić w ręku gomółki, przyczern należy ręce maczać we wodzie

poniedziałek, 21 października 2013

Piernik z praliną

Zrobić piernik jak poprzedni , upiec cieńszy na I. dużej blasze, lub 2 mniejszych. Piec średni  później gorący. Przełożyć po upieczeniu na-stępującą masą: 
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o tanie wykończenia wnetrz kraków to odwiedź stronę http://ekobudmar.pl/galeria.html
Pralina: 2 szklanki mleka zagotować z wa-nilją, rozbić 3 cale jaja ubite z 1% szklanką cukru, do-dać 100 gr. (% f.) lub więcej kakao i 3 łyżki z górą mąki pszennej — razem ubić, zmieszać z mlekiem i bić trzepaczką na ogniu, aż się zagotuje i zgęstnieje, wystudzić zupełnie i uwiercić z 200 gr. masła. II sposób: patrz: 
Masa pralinowa str. 253 4 43 17' 2 cale jaja utrzeć do białości z 1 szklanką cukru, wsy-pać 2 łyżeczki herbaciane zapachów, łyżeczkę herbacianą sody, rozpuszczonej w kieliszku wo- Pierniczki drobne dy, wlać I szklankę zrumienionego miodu, wresz-cie wsypać 3 szklanki mąki pszennej lub żytniej, robić gałeczki okrągłe. 

Można również ciasto wyrzucić na stolnicę, podsypa-ną mąką, w razie potrzeby wgnieść tyle mąki, by ciasto dato się wałkować i robić paluszki, lub wycisnąć szklaneczką okrągłe całuski, lub też foremkami wycinać najrozmaitsze pierniczki, które również polukrować różnerni lukrami, jako to: czekolado-wym, miętowym i t. d. (Patrz lukier). Piec średni Cztery i pół szklanki mąki pszennej zamiesić z jedną szklanką miodu. 
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o bezpieczne centralne ogrzewanie łódź to odwiedź stronę http://hydraulik-lodzki.pl/kontakt.html
Dodać szklankę cukru, dwa jajka i dwie strychowane łyżeczki sody rozpuszczonej Pierniki: w wodzie. Wyłożyć na blachę w formie placka ,G w altu lub też wycinać małe krążki i smarować jaj- goście jadą". kiem. Piec średni  Trzy kwarty masła utrzeć w dwuch donicach: na zmianę, dosypywać 1 kilo 225 gr. (trzy funty) mąki i kopę żółtek, ubitych bez cukru. Jak wyj- Sękacz dzie połowa mąki i żółtek, dodawać potrochu 1 (baumkuchen). kiło 225 gr.( 3 funty) cukru. Wiercić z godzinę. Zobacz więcej

piątek, 18 października 2013

Ciastka z kremem

Przyrządzić tak obydwa ciasta jak w powyższym przepisie, tylko zamiast kremem, posmarować Napoleonki marmeladą z jabłek. 
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o najlepszy pedicure sosnowiec to odwiedź stronę http://beauty-fit.com.pl/ksi%C4%99ga-go%C5%9Bci.html
Marmelada przyrządza z jabłkami. w następujący sposób: kilka ładnych jabłek, naj-  lepiej antonówek, upiec w piecu, przetrzeć przez durszlak, w rondelku z cukrem poddusić do gęstości. Ostudzo-ną smarować ciasto jak wyżej.
Do 400 gr. (funta) mąki wbić 5 żółtek, jedno cale jajko, dodać 100 gr. (ćwierć funta) masła świeże-Chrust I.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o szybkie wykończenia wnętrz to odwiedź stronę http://remonty-warszawa-azyl.pl/galeria.html
 go, łyżkę czubatą pudru, szklankę śmietany, kie-liszek araku. Mąki, w razie potrzeby, dodać trochę, ale nie za dużo, bo ciasto powinno być wolne; ciasto, dobrze wyrobione, bić kilkanaście minut wałkiem. 

Ciasto podzielić na kilka kawałków, jeden wałkować, resztę trzeba nakryć. żeby nie obsychało. Rozwałkowane cienko pokrajać kółkiem na długie szerokie kawałki, które rozcinać wzdłuż przez środek, jeden koniec ciasta przewlec przez środek, następnie smażyć na gorącym srnalcu. Wyjmować na białą bibułę, w parę minut poukładać na półmisek, posypując cukrem z Wanilią. 












Jeśli chcesz wiedzieć więcej o bezpieczne biuro rachunkowe bydgoszcz to odwiedź stronę http://biurorachunkowebydgoszcz.eu/biuro%2Brachunkowe%2Bbydgoszcz%2Bkontakt.html
UWAGA: Do roztopionego smalcu, zdjętego z blachy na bok, wlać kieliszek spirytusu celem odjęcia odoru, zwy-kłego wszelkim tłuszczom. Dobrze też ii wrzucić kawałek surowego kartofla. Zobacz więcej

czwartek, 17 października 2013

Ciasto kakaowe

200 gr.  kakao, 400 gr.  cukru miał-kiego, 2 szklanki zwyczajnej śmietanki i 100 gr. (ćwierć funta) śmietankowego masła, włożyć Masa w rondel i gotować na wolnym ogniu, ciągle pralinowa. wieszając, póki się do połowy nie wygotuje, to   jest najmniej dwie godziny, aż się ciągnąć zacznie i zrobi się jednolita masa. Wtedy zdjąć z ognia, rozbijać łyżką z pięć mi-nut i póki gorąca, smarować po wierzchu mazurki, wafle, opłat-ki karlsbadzkie, lub wreszcie cienkie kruche mazurki (patrz wyżej przepis), składając po kilka razem, przez co uformuje sę przekładany pralinową masą mazurek.
 400 gr. '(funt) pistacji oparzyć, obrać i utłuc, wy-mieszać z 400 gr  cukru miałkiego (pudru), z sześcioma żółtkami i małym kielisz-kiem wody różanej — wszystko wiercić w do---- nicy od 20 minut do pól godziny. Następnie uży-wać podobnie jak masy migdałowej, przekładając mazurkj,

środa, 16 października 2013

Mazurek cytrynowy

400 gr. migdałów lub orzechów wytartych, przekrajać wpoprzek i podrumienić, 400 gr. (funt) rodzynków oczyścić. 200 gr. (pól funta) cykały Mazurek, drobno pokrajać, 10 j'aj całych rozetrzeć z 400 bakaljowy. gr. (1 funtem) cukru, następnie wsypać stopnio-wo 400 gr. (1 funt) mąki, do której się dodaje tłuczonej skórki pomarańczowej i na koniec noża goździków i pieprzu angielskie-go. 











Gdy masa będzie gotowa, wsypuje się bakalje i nalewa do wysmarowanych masłem foremek papierowych. Piec 3 kwa-dranse. 400 gr. (1 funt) cukru, utrzeć dobrze z dwoma jaja-mi całymi, dodać 400 gr. (1 funt) tartych migda-łów, sok z jednej cytryny i skórkę otartą na tarce, utrzeć dobrze to wszystko na masę; gdyby masa była za rzadka, dodać trochę mąki, układa na opłatki i wstawić do pieca niezbyt gorącego. <i 24 Jedną filiżankę czekolady, jedną masy migdałowej, jedną cukru, 10 żółtek gotowanych. Masę wyrobić ręką. 2 filiżanki masy migdałowej, Mazurek filiżankę cukru, pół laski winilji, 2 łyżki śmietanki czekoladowy. razem wywiercić. Podzielić masę na 2 części, na czystym papierze. Ułożyć masę z czekoladą, na to na-smarować drugą masę, następnie położyć drugą warstwę masy czekoladowej. Oblać to lukrem czekoladowym i wstawić w piecyk po obiedzie, żeby obeschły. .4 25 400 gr. (funt) zwyczajnych daktyli pokrajać bardzo cienko, 150 gr. (12 lutów) słodkich migdałów oparzonych, utłuc na masę, sok z cytryny, 200 Mazurek gr. (1/2 funta) pudru. Wszystko wywiercić bar- daktylowy. dzo starannie, dodawszy na końcu pianę z 3 białek,   potem cienko rozsmarować na opłatki i postawić do piecyka dla. - obeschnięcia.

Mazurek pomarańczowy

Ugotować w wodzie 3 pomarańcze, nakłówszy je w kilku miejscach; gdy będą miękkie wyjąć z wo-dy, a po wystudzeniu pokrajać w piastry i pod-smażyć lekko w syropie. Zrobić ciasto kruche z 400 gr. (funta) mąki, 200 gr. (pół funta) masła, 100 gr. (ćwierć) funta cukru i 2 jajek; rozwałkować i upiec w piecu. Następnie ułożyć warstwę usmażonych pomarańczy, na to posypać grubo siekanemi migdałami i wstawić w piec do obsuszenia.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o tani serwis klimatyzacji kraków to odwiedź stronę http://serwisklimatyzacjikrakow.pl
400 gr. (jeden funt) masła młodego, niesolonego wierci się na śmietanę wałkiem w donicy przez całą godzinę, dodając po jednemu dziesięć żółtek i 400 gr, (funt) miałkiego cukru z wanilją, dosy-pując po łyżce cukru za każdem żółtkiem. Wziąć 400 gr. (funt) mąki kartoflanej, ubić pianę z 10 białek, 











kłaść łyżkę piany i łyżkę mąki, aż wszystka wyjdzie, wlać w końcu średni kieliszek araku, wylać prędko w wysmarowaną masłem blachę miedzianą, niebardzo grubą warstwę, i na-tychmiast do gorącego pieca wstawić, uważając naturalnie, aby nie spalił się mazurek; gdy piec za chłodny, robi się zakalec w mazurku, również gdy zrobiony stoi chwilkę, bardzo jest źle. W piecu powinien stać godzinę. 
Upieczony mazurek przykrywa się konfiturami z malin lub róży smażonej, a na te konfitury przykłada się masę migdałową makaronikową i jeszcze raz sta-wia w piec, w którym ciepło z góry tylko powinno mazurka dochodzić, aby się masa makaronikowa upiekła, a mazurek upieczony od spodu nie usechł. Zupełnie tak samo robi się tort piaskowy, tylko w formie okrągłej (patrz torty). -- Masa mak ar o nik o w a. 400 gr. (funt) migdałów obranych słod-kich tłucze się z małą ilością cukru w moździerzu, kładzie się do rondla wybielonego, sypie się 400 gr. (funt) cukru miałko tłu-czonego i stawia na ogniu, bezustannie mieszając; gdy migdały tak na ogniu przeschną, że prawie nie będą do palców przyle-gały, zdjąć z ognia, wystudzić zupełnie, dodać do zimnych już pięć białek na pianę ubitych, wymieszać doskonale i nałożyć mazurek.
28 12 żółtek ugotowanych przetrzeć przez sito, dodać 400 gr. czekolady, 200 gr. cukru, 200 gr. mig-dałów przepuszczonych przez maszynkę i jedno jajko — wszystko razem ucierać przez 2 godzi-ny, następnie ułożyć na kruchem cieście, opłat-kach lub waflach, same zastygają.

wtorek, 15 października 2013

Ryby i raki

Najważniejszą rzeczą jest ostrożność przy kupowaniu ryb, aby takowe były świeże, i dlatego najbezpieczniej kupować ży-we. Ryby nie świeże są bardzo niezdrowym pokarmem. Rybę poznaje się, czy jest świeża po następujących oznakach: oczy i łuska muszą być jasne i szklące, skrzela czerwone; w zimie, gdy ryby są zamrożone, poznaje się ich świeżość po wypukłości oka. Im oko jest więcej wpadłe, tern ryby są dawniejsze. Bardzo często ryba nie wydaje złej woni, a tylko jest stara, skóra w takim razie jest na niej ciemna i miękka. Ryb takich używać nie można. Ryby najlepiej jest solić solą prażoną, to jest, wziąwszy na patelnię białej, śniegówką zwanej, soli, trzy-mać ją na ogniu, ciągle mieszając, póki troszeczkę nie zżółknie i nie przestanie trzeszczeć. Taką solą najlepiej solić ryby, gdy mają być przechowane jakiś czas.












Świeżo złowione ryby, niepłukane, rozpłatać wzdłuż, przez wierzch łba do ogona, wnętrzności wy-rzucić, wysypać w środku cukrem, a następnie Przechowanie natrzeć solą prażoną wewnątrz i zewnątrz i zło- ryb w soli. żyć razem, jakby całą; układać jedną na drugiej   4 w fasce i codzień własnym sosem polewać, a biorąc do użytku namoczyć na dobę w wodzie, zmieniając ją często. W taki sposób można bardzo długo przechowywać ryby, a smakują jak świeże. Łososie, cukrowane w ten sposób przed soleniem, mają daleko przyjemniejszy smak; na pięciofuntowego łososia, wziąć jedną łyżkę cukru.

Comber z łosia

Pieczeń lub comber z łosia zamarynować w occie, przegotowanym z korzeniami i cebulą krajaną, zimnym octem zalać i przez parę dni pozostawić Pieczeń lub w chłodnem miejscu, dwa razy dziennie odwracając na drugą stronę. 
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o najtańszy zespół muzyczny poznań to odwiedź stronę http://prestomuzyka.pl/galeria0.html
Biorąc do użycia sta-rannie obżyłować, następnie posolić i szpikować słoniną młodą i świeżą, piec na rożnie lub na brytwannie w piecu, skrapiając octem, zmieszanym z masłem i śmietaną. Gdy już jest na do-pieczeniu, oblać sosem ze śmietany, przyrządzonym w ten sposób, jak do sarniny, lub sosem ze śmietaną i, kaparami, a który się robi w ten sposób: 1 lub 2 szklanki śmietany rozbić łyżką mąki, pieczeń wyjąć z sosu, zalać śmietaną, wymieszać dobrze', po-tem przecedzić sos przez sito, wrzucić weń trochę kaparów —
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o szkolenia ubezpieczenia oferta to odwiedź stronę http://mbpszkolenia.pl/artykuly-i-publikacje.html
 jeżeli za słodki, wcisnąć soku z cytryny, lub octu, włożyć do te-go sosu pieczeń z łosia i zagotować raz jeden. Wydając na stół, pokrajać tak, jak sarninę. Podaje się równocześnie sałata mieszana lub owoce w occie marynowane.











Wszelkie uprzedzenia do mięsa z dzika nie mają uza-sadnienia, albowiem dzik 'liczeni nie jest innym,   jak wieprzem, żyjącym w dzikim stanie; ta tylko Pieczeń z dzika. różnica zachodzi, że jego pożywienie i sposób ży-cia jest odmienny od zwyczajnego wieprza —wskutek czego na-biera mięso właściwego mu smaku i zapachu. Nie tylko szynka z dzika ale pieczeń i, polędwica będą dobre, jeżeli dobrze będą zrobione; jest to niejako połączony smak dzikiej zwierzyny pieczeniem, 
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o przeprowadzki biur kielce to odwiedź stronę http://eurelo.eu/oferta.html
zalać sarninę 1 lub 2 szklankami śmietany, roz-bitej z mąką, zagotować dobrze. Potem pokrajać i ułożyć na półmisku, jak poprzednią pieczeń. UWAGA: Chcąc, żeby sarnina prędko skruszała, należy ją owinąć w serwetę, w ocele umaczaną, zakopać w zie-mi na parę dni, a po wyjęciu wyżyłować, zalać octem przezotowanym z korzeniemi i cebulą, zosta-wiając ja w tern sosie aż do pieczenia. Zobacz więcej

piątek, 11 października 2013

Befsztyk zwyczajny

Ażeby befsztyk był dobry, potrzeba wziąć najmniej 4 kilo katletowego mięsa, odebrać starannie kości i skórę, która jest dosyć grubą. 
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o busy do niemiec sezonowo to odwiedź stronę  http://q-bus.com.pl/kontakt.html
Tak oczyszczony befsztyk zbić tłuczkiem, potem skropić sokiem z całej cytryny, osolić i niech przez godzinę leży. Na godzinę przed , wydaniem na stół, położyć na brytwannę dużą łyżkę świeżego masła, rozpalić mocno, a gdy zacznie rumienić się, włożyć befsztyk i. wstawić do bardzo gorącego pieca. Mięso to powinno się piec przy bardzo silnym ogniu, żeby się ru-mieniło i własnym tłuszczeni polewało. Na wydaniu wyjąć z brytwanny, pokrajać w cieniutkie plasterki, ułożyć zgrabnie na długim półmisku, polać sosem z bryłwanny, ubrać jarzyn-kami i podać na stół. 



Jeśli chcesz wiedzieć więcej o biała podlaska cokoły sprzedaż to odwiedź stronę http://msconsulting.info.pl/oferta.html
Befsztyk dobrze upieczony powinien być miękki, soczysty, wewnątrz pięknego różowego koloru. Wiele kucharzy robi w ten sposób, że oczyszczony befsztyk, utłuczony i posmarowany sokiem cytrynowym, smarują jeszcze oliwą, układają na brytwannie i przez 24 godzin kładą na lód w lodowni. Befsztyk można podawać z kartoflami, chrzanem struganym, z buraczkami, kapustą słodką, brukselską, kalafiorami, szparagami, a nawet z włoskim makaronem. 
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o zespoły weselne zabawa to odwiedź stronę http://zespolamati.pl/sk%C5%82ad-zespo%C5%82u.html
Najważniej-szą rzeczą jest, aby nigdy przy smażeniu rostboeurn mięsa nie kłuć widelcem, aby sok nie wychodził.
http://www.przepisy.pl/temat/ryzowe-pola-inspiracji/przepis/smazony-ryz-z-groszkiem

czwartek, 10 października 2013

Pierogi


Pierogi z rybą i sardelami
Oczyścić świeżą mięsistą rybę, najlepiej szczupaka. – Powyjmować kości wymyć, posolić, posypać pieprzem,, zawiązać na dwie godziny w płótno, pokrajać w kawałki. 
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o profesjonalny dj na studniówkę śląskie to odwiedź stronę http://djjasiu.pl/galeria.html W łyżce masła podsmażyć drobno pokrajaną cebulę, z rybą, dusić, aż ryba będzie prawie gotową, ostudzić, posiekać tasakiem (nie przepuszczać przez maszynkę), dodać trochę drobno posiekanej pietruszki doprawić do smaku. Brytwanę posmarować masłem, położyć ciasto, na to farsz z ryby. Na rybę położyć wymyte i drobno posiekane sardele, przykryć ciastem posmarować jajkiem rozbiłem i wsławić do gorącego pieca, o ile ciasto francuskie, w kruchem do średnio gorącego.


Pierogi z ogórkami

Do tego pieroga używa się ciasto francuskie, pół- francuskie, drożdżowe. 1 kilo świeżych dobrych Pierogi ogórków drobno posiekać, dodać 3 — 4 jajka na z ogórkami. twardo ugotowanych i również posiekanych. 
Wszystko to razem dobrze wymieszać wraz z 50 gr. świeżego masła i dopiero przed samem nakładaniem farszu na ciasto posolić. Usmażyć z 1 — 2 jaj trochę naleśników, któremi wyłożyć ciasto przed nałożeniem farszu.

wtorek, 8 października 2013

Zupa rybna


Ugotować smak z różnej włoszczyzny, selera i cebuli, jeżeli na drugie danie mamy kotlety z ryb   lub rybę smażoną, to włożyć łby, ości i 172 kilo Zupa z ryby. drobnych rybek. Jeżeli na drugie ma być poda-na ryba w całości, to ugotować taki sam smak, a rybek można wziąć kilo. Na tym smaku gotować rybę najwyżej 25 mi-nut, gdy ryba zacznie się trochę gotować, trzeba ją zalać zimną wodą i, tak trzy razy postąpić, lub też rybę zimnym smakiem zalać, zagotować na ostrym ogniu, odstawić i znowuż zagotować, odstawić, później już dogotowywać na mniejszym ogniu, aby się ładnie na półmisku łupała.  
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o  wynajem aut łódź to odwiedź stronę http://wypozyczalnia-ok.pl/cennik.html
Jeśli rYba miękka, wtenczas ją wyjąć, zupę przecedzić i zaprawić 1 i pól szklankami śmietany, rozbite; z łyżką mąki i raz zagotować. Kto chce, to może ją zaprawić zasmażką z łyżki mąki i wcisnąć trochę cytryny. Do tej zupy pokrajane poprzednio kawałki ryby i gotować od 20 — 30 mi-nut. Jeżeli widelec wchodzi łatwo w rybę, to znaczy, że rYba ma dosyć. Gdy ryba gotowa, wyjąć ją ostrożnie szu-ITIOWIlieą i złożyć do przegotowanej zimnej wody. Tymcza-sem sklarować smak z ryby w ten sposób: rozetrzeć na misce jak można najlepiej % (50 gr.) kawioru, wlać pół szklanki wo-dy, dobrze zmieszać, podlać szklanką przecedzonej, obowiązko-wo gorącej, „uchy", znowu dobrze rozmieszać i jeszcze ciepłe wlać do przecedzonej zupy, którą trzeba prędko w jedną stronę mieszać. Odstawić na brzeg blachy, nakryć pokrywką i za 10 — 15 minut będzie klarowną, wówczas przecedzić zupę przez mokrą serwetkę i raz zagotować. Do wazy złożyć rybę, wyciągniętą z wody, posiekać trochę zielonego kopru i, zalać to zupą, dolać kieliszek wina soternu albo szampańskiego. Po-dać oddzielnie, pokrajane cieniutko, plasterki cytryny bez pestek. Podaje się do tej zupy pieróg z rybą. (Patrz rozdział IV).
UWAGA: JeŚli, w danej miejscowości nie można dostać wska-zanych w przepisie ryb, wtedy zaleca się_ zastąpić je 'innemi: jesiotrem, czeczugą, okoniem i :akiemiś drobnem' rybkami.

piątek, 4 października 2013

Smażone ziemniaki


Składniki:

8 plastry boczku

400g ziemniaków gotowanych z cebula i papryką

60g ostrego sera chedar

1 słoiczek karczoch

4 jajka

3/4 szklanki mleka

1/2 łyżeczki pieprzu
1 ząbek czosnku

1/4 łyżeczki soli

10 średnich włoski pomidorowy
śliwki, pokrojone w cienkie plasterki
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o aukcje aut z anglii to odwiedź stronę http://autawanglii.pl/zasady-wspolpracy.html
Użyj oleju w sprayu na naczynie szklane. Piec boczek na dużej patelni na średnim ogniu, aż będzie mocno wysmażone. Usuń boczek z patelni, odsącz na papierowym ręczniku.
W dużej misce wymieszać gotowany boczek, ziemniaki i 1 szklanka sera, wrzucić do miski i wymieszać. Rozprowadzić połowę mieszaniny ziemniaków w naczyniu do pieczenia. Najlepiej z karczochami i pozostałą mieszaninę ziemniaków.
W tej samej dużej misce, wybij jaja, mleko, czosnek, pieprz i sól, aż mieszanka stanie się gęsta. Wlać mieszaninę ziemniaków. Posypać pozostały ser (pozostałe pół kubka). Przykryć folią, przechowywać w lodówce co najmniej 8 godzin lub na noc.
Nagrzać piekarnik piekarnik do 180 ° C. Pieczemy pod przykryciem przez 45 minut.
Odkryć naczynia do pieczenia; pociąć plasterki pomidora na plastry. Piec odkryte dodatkowe 15 do 20 minut lub do momentu aż będzie miękkie. Odstawić na 10 minut przed podaniem.

środa, 25 września 2013

Mini pizze z grzybami


Składniki:

2 łyżki oliwy z oliwek
250g pieczarek w plasterkach
1 por,drobno posiekana
2 ząbki czosnku drobno posiekane
545g gotowa bazę pod ciasto do pizzy
150g ser a taleggio pokrojonego w kostki
8 plasterków prosciutto
duża garść bazylii
2 łyżeczki oliwy z oliwek extra virgin





Potrzebne:

2 blachy do pieczenia pokryte pergamin do pieczenia

Przygotowanie:

Rozgrzej piekarnik do 220C. Rozgrzać olej na dużej patelni, dodać pieczarki i smażyć na dużym ogniu przez 3 do 4 minut, aż zaczyna mięknąć i staną się złote. Dodać por i gotować przez kilka minut aż zmiękną, a następnie wymieszać z czosnkiem i gotować przez 1 minutę. Zdjąć z ognia, odstawić do ostygnięcia.

Rozwinąć 2 podstawy ciasta do pizzy na papierze do pieczenia. Wymieszać grzyby z serem żółtym . Piec przez 8 do 10 minut, aż kolory będą złote. Podawać natychmiast, pokryte serem i pokropione oliwą z oliwek.